
48-Dookoła Polski
Majówka 2025 – rowerowy przejazd wzdłuż Bałtyku (3-15.05.2025r.):
Rowerowy przejazd brzegiem Bałtyku z Świnoujścia do Piasków na Mierzei Wiślanej… cz.1
03.05.2025-sobota – trasa rowerowa – Międzyzdroje > Świnoujście > Granica z Niemcami > Międzyzdroje – 50km
Wyznaczyliśmy sobie w tym sezonie projekt przejazdu całego naszego wybrzeża na rowerach i właśnie teraz, podczas tegorocznej majówki to rozpoczynamy… będzie to osiem baz kempingowych, z których to, zakładając około 60km dzienne przejazdy, przejdziemy odcinki, które będą się zazębiać i de-facto przejedziemy tę trasę tam i z powrotem… wybrzeże ma około 400km, my zrobimy z pewnością około 900km.
Pierwsza bazę zrobiliśmy w Międzyzdrojach na kempingu Forest Camp (adres: 72-500 Międzyzdroje ul.Polna 36 tel: 577 900250, 90zł z nasz zestaw bez prądu, który kosztuje 35zł), a pierwsza trasa to Świnoujście, granica z Niemcami i z powrotem – 50km.
04.05.2025-niedziela – spacer plażą – Międzyzdroje > Woliński Park Narodowy > Międzyzdroje 10,5km – pogoda grymaśna, wieje i straszy deszczem… natomiast kolorystyka nie do podrobienia…
05.05.2025-poniedziałek – trasa rowerowa – Międzyzdroje > Woliński Park Narodowy > Warnowo > Wisełka > Międzywodzie > Dziwnów > Dziwnówek > Dziwnów > Wisełka > Warnowo > Woliński Park Narodowy > Międzyzdroje – 67km
06.05.2025-wtorek – rano przenosimy naszą bazę o niespełna 60km do Pogorzelicy na „Pole Namiotowe Na Morskiej” (adres: ul. Morska 1, 72-351 Pogorzelica tel. kom. 607 450857, 33zł od os. + 23zł za prąd = 89zł). Później spacer plażą – Pogorzelica > Niechorze Latarnia Morska (Muzeum Miniatur Latarni Morskich) > Pogorzelica – 10km
Przyjazny i niedrogi kemping, warty polecenia… miejsce ciche i spokojne, położone w odległości 100 metrów od plaży. Teren pokryty drzewami iglastymi, które zapewniają cień w upalne dni, jednocześnie nie brakuje miejsc nasłonecznionych. Jest węzeł sanitarny w postaci toalet, pryszniców z ciepłą wodą oraz dostęp do aneksu kuchennego.
07.05.2025-środa – trasa rowerowa – Pogorzelica > Niechorze > Rewal > Trzęsacz > Pustkowo > Pobierowo > Łukęcin > Dziwnówek > (i z powrotem) – 53km
Super trasa, super pogoda, tylko nieco zimno (11ºC) i wieje niezbyt mocny, ale polarny wiatr… najciekawszy odcinek trasy R10, to leśna ścieżka prowadząca klifem, od Pobierowa, tuż za wielkim molochem kompleksu Hotelu Gołębiewski (nadal nieczynny), a Dziwnówkiem…
08.05.2025-czwartek – spacer plażą z Pogorzelicy na wschód w kierunku Mrzeżyna > powrót do Pogorzelicy > Niechorze > Pogorzelica – 12,5km
Nadal pogoda jak przystało na „Zimną Zośkę”, polarny wiatr, zimno… tylko dlaczego to tak długo trwa…?
09.05.2025 -piątek – trasa rowerowa – Pogorzelica > Mrzeżyno > Dźwirzyno > Grzybowo > Kołobrzeg > Dźwirzyno > Mrzeżyno > Pogorzelica – 70,5km
Nadal nadbałtycka pogoda nie odpuszcza swym polarnym charakterem… o 10:30, kiedy startujemy na trasę tylko 9ºC, słońce ledwo przebija się przez chmury… dzisiaj wyszło, że mamy dość długi dystans, około 35km do Kołobrzegu i z powrotem… pierwszy odcinek trasy do Mrzeżyna biegnie byłymi terenami, które kiedyś były dostępne jedynie dla wojska… trochę leśnych ścieżek, trochę poniemieckiej kostki, płyty i ponownie szutrowe szlaki przez las… dalej to już stworzone za czasów przynależności naszego kraju do UE, nowe ścieżki rowerowe, które od Grzybowa ciekawie wkomponowano w nadbałtyckie krajobrazy, wiją się w nadmorskim lesie doprowadzając nas do Kołobrzegu… Oczywiście będąc w tym mieście nie odmówiliśmy sobie pobytu w restauracji „Rewiński” i zaordynowanie smażonego dorsza, choć niebotycznie drogi 21zł 100g, to trudno znaleźć tak przyrządzoną smakowo rybę… w powrotnej drodze, w porcie w Dźwirzynie, w restauracji „U Lecha” zakupiliśmy tatar z łososia, na kolację smakował wybornie… sprawdzone od lat, polecamy…
10.05.2025-sobota – przenosimy naszą bazę o kolejne 67km na wschód, do Gąsek. Po drodze zajeżdżamy do Dźwirzyna, do przystani portowej, gdzie pozostawiamy nasz sprzęt i urządzamy sobie spacer brzegiem Bałtyku do Grzybowa i z powrotem… 10km. Był jeszcze jeden powód takiej decyzji, na przystani w Dźwirzynie znajduje się super smażalnia ryb „U Lecha”, którą znamy od lat, gdzie serwują jednego z najlepszych dorszy nad Bałtykiem, cena uczciwa 14zł za 100g. Ponadto można się tu zaopatrzyć w tatar z łososia, polecamy wyborny… nie zawiedziecie się… 13zł za 100g.
Naszą bazę w Gąskach wyznaczyliśmy sobie na kameralnym kempingu „Rodzinne wczasy pod gruszą – Agnieszka Ziarkowska” adres: ul.Nadbrzeżna 34, 76-034 Gąski, tel: 505 445 708 – przed sezonem płacimy 80zł za nasz zestaw… Agnieszkę znamy od dawna więc stąd ta cena. Zaletą tego miejsca jest, że stacjonujemy 50m od morskiego brzegu i mamy prywatne wejście na plażę…
11.05.2025-niedziela – trasa rowerowa – Gąski > Pleśna > Ustronie Morskie > Sianożęty > Podczele > Kołobrzeg > i z powrotem do Gąsek – 52km
Ranek wita nas kryształową pogodą, niestety obraz aury nie pokrywa się z doznaniami wizualnymi co do temperatury, jedynie 8ºC… na szczęście do Kołobrzegu jedziemy z wiatrem, gdyż syberyjski chłód wieje jak wiemy od wschodu… w lesie mróz, na otwartych przestrzeniach całkiem przyjemnie… za Sianożętami, tuż za lotniskiem w Bagiczu polecamy zatrzymać się w przystani rowerowej „Beach Bar HAMAK Podczele”, super wyroby cukiernicze i pyszna kawa za niewygórowane ceny… nagrodą za trudy podroży jest smażony dorsz w Kołobrzegu w restauracji „Ryby Rewiński”, jak zwykle o wybornym smaku… droga powrotna nieco uciążliwa z powodu przeciwnego, syberyjskiego wiatru, przenika do kości… mimo że bywamy w tym rejonie od wielu lat, dopiero dzisiaj popatrzyliśmy na nadmorski krajobraz z latarni morskich w Kołobrzegu i Gąskach…
12.05.2025-poniedziałek – spacer plaża do Sarbinowa i z powrotem – 10km.
Kolejny dzień syberyjskiego frontu pogodowego, mocno wieje od wschodu polarnym wiatrem, a na niebie kryształowy lazur nieba… przy kościele w Sarbinowie, w handlowej przyczepie warto dokonać zakupu wędzonych, morskich specjałów… od lat niezmiennie wyborne smaki…
13.05.2025-wtorek – trasa rowerowa – Gąski > Sarbinowo > Chłopy > Mielenko > Mielno > Łazy > i z powrotem – 50km
To ostatni dzień obecnego pobytu nad Bałykiem, to ostatnia trasa rowerowa w tej części przejazdu jego brzegiem od Świnoujścia do Piasków na Mierzei Wiślanej, pokonując 170km nadbałtyckiego wybrzeża od Świnoujścia do Łazów, tam i z powrotem…
Były też nadmorskie trasy piesze na dystansie ponad 50km.
Cały ten okres zdominowała pogoda „zimnych ogrodników i zimnej Zośki”, czyli temperatury oscylowały wokół 10ºC, na szczęście słońca nie brakowało, co dawało minimum komfortu rowerowych przejazdów… no cóż, to jest Polska i to jest Bałtyk w maju…
Jest jeszcze kolejny pozytywny aspekt tego pobytu… cisza, spokój, kompletny brak sezonowych tłumów… wspaniale i aktywnie spędzony czas…
14.05.2025-środa – to już koniec – 700km drogi powrotnej do naszej „Chałupy na Górce”…
Zakończyliśmy rowerową Majówkę… kończymy majową część rowerowego przejazdu brzegiem Bałtyku z Świnoujścia do Piasków na Mierzei Wiślanej… podczas tego etapu dotarliśmy do Łaz, oddalonych o 170km od Świnoujścia… biorąc pod uwagę, że jedziemy zawsze tam i z powrotem, przejechaliśmy łącznie 340km.
Wzdłuż granicy z Czechami od Trzycatka (PL) (SK) (CZ) do Trójstyku (PL) (CZ) (D) – (24-28.05.2025):
Wiola jak zwykle wyjechała do rodziny, ja natomiast uciekam od męczącego już zgiełku wyborczego, wsiadam na motocykl i jak już się stało tradycją, wyjeżdżam kolejny raz, już trzeci, dookoła Polski wzdłuż jej granic… tym razem zaczynam objazd od Trzycatka, jadąc zgodnie ze wskazaniami zegara wzdłuż granicy z Czechami i dalej wzdłuż Nysy Łużyckiej, Odry, granicy z Niemcami, aż do Nowego Warpna, leżącego nad południowym brzegiem Zalewu Szczecińskiego… w tym miejscu w linii prostej do Świnoujścia jest tylko 18km…
Linię brzegową robimy z Wiolą tego roku na rowerach, gdzie z Świnoujścia dotarliśmy już do Łazów.
Natomiast wschodni, motocyklowy objazd zamierzam zrobić w kolejnym, już letnim terminie…
Zasada przejazdu jest następująca… jadę tylko po polskiej stronie, jak najbliżej granicy, drogami możliwie przejezdnymi dla mojegoBMW R1300GS Adventure…
Trzycatek (PL) (SK) (CZ) > Jaworzynka > Istebna > Wisła > Ustroń > Cisownica > Leszna Górna > Dzięgielów > Puńców > Cieszyn > Pogwizdów > Kaczyce > Zebrzydowice > Gołkowice > Godów > Gorzyczki > Gorzyce > Olza > Chałupki > Krzyżanowice > Owsiszcze > Bolesław > Borucin > Krzanowice > Pietraszyn – 139km
Pierwsza część przejazdu to malownicze, beskidzkie szlaki i cudowne krajobrazy… dalej od Zebrzydowic, to już mozolna jazda przez kolejne wioski, aż po granicę z Opolszczyzną… staram się wyszukać jeszcze jakieś dróżki, którymi da się przemieścić jak najbliżej granicy…
Pietraszyn > Lekartów > Cyprzanów > Kietrz > Ściborzyce Wielkie > Rozumice > Pilszcz > Pałąc w Wysokiej > Boboliszki > Branice > Bilszczyce > Michałkowice > Lewice > Chrostno > Ciermięcice > Pietrowice > Chomiąża > Lenarcice > Opawica > Bobieszów > Równe > Gołuszowice > Godzowice > Sławoszów > Pomorzowice > Klisino > Racławice Śląskie > Laskowice > Prudnik – 137km
Dalszy mozolny przejazd… co kilkanaście kilometrów, musi nastąpić postój aby w GPS-ie wyszukać kolejne drogi do kolejnych wiosek, które położone są po polskiej stronie jak najbliżej granicy… szlak przebiega po równinnych, mocno rolniczych terenach…
Prudnik > Chocim > Dębowiec > Pokrzywna > Jarmołtówek > Głuchołazy > Gierałcice > Biskupów > Burgrabice > Sławniowce > Kijów > Łąka > Kałków > Broniszowice > Meszno > Trzeboszowice > Dziewiętlice > Ujeździec > Kamienica > Złoty Stok > Przełęcz Jaworowa > Lądek Zdrój > Stronie Śląskie > Stara Morawa > Kletno > Janowa Góra > Sienna > Idzików > Marianówka > Wilkanów > Nowa Wieś > Michałowice > Goworów > Jodłów > Pisary > Boboszów > Międzylesie > Łesica > Niemojów > Mostowice > Lasówka > Zieleniec > Lewin Kłodzki > Kudowa Zdrój – 233km
Wkraczam w rejon Sudetów i ponownie powracają wspaniałe krajobrazy… objeżdżając Kotlinę Kłodzką przemieszczam się malowniczymi, wąziutkimi ścieżkami… o dziwo, jest bardzo dużo ciekawych i wyasfaltowanych dróżek…
Kudowa Zdrój > Karłów > Radków > Tłumaczów > Włodowice > Nowa Ruda > Świerki > Głuszyca > Grzmiąca > Rybnica Mała > Unisław Śląski > Kowalowa > Miroszów > Różana Chełmsko Śląskie > Lubawka > Bukówka > Szczepanów > Miszkowice > Przełęcz Kowarska > Kowary > Karpacz > Borowice > Przesieka > Podgórzyn > Jagniątków > Piechowice > Szklarska Poręba > Świeradów Zdrój > Pobiedna > Świecie > Leśna > Miłoszów > Grabiszcze Górne > Zalipie > Platerówka > Zawidów > Wilka > Nidów > Ręczyn > Działoszyn > Bogatynia > Opolno Zdró > Kłopaczów > Trójstyk (PL) (CZ) (D) – 271km
Wkraczam w rejon Karkonoszy… od Kowar przez Karpacz można wyszukać ciekawe, przejezdne szlaki prowadzące jak najbliżej gór… świetna pogoda, więc wspaniałe krajobrazy dookoła głowy… za Świeradowem Zdrojem wkraczamy w bardziej równinny teren i poprzez wiele małych wisek docieram do Worka Turoszowskiego i dalej prze Bogatynię do Trójstyku (PL) (CZ) (D). Razem wzdłuż granicy z Czechami przejechałam w ciągu dwóch dni 780km.
Kolejnego dnia kontynuuję przejazd wzdłuż granicy z Niemcami od Trójstyku (PL) (CZ) (D) do Nowego Warpna:
Trójstyk (PL) (CZ) (D) > Porojów > Sieniawka > Działoszyn > Radomierzyce > Osiek Łurzycki > Koźlice > Zgorzelec > Jędrzychowice > Pieńsk > Stojanów > Łężek > Ruszów > Gozdnica > Przewóz > Potok > Przewoźniki > Łęknica > Bronowice > Stare Czaple > Siedlec > Olszyna > Kałki > Tuplice > Jeziory Wysokie > Zasieki > Miolno > Strzegów > Markosice > Polanowice > Sękowice > Gubin > Żytowań > Kosarzyn > Chlebowo > prom na Odrze > Połęcko > Maszewo > Rybaki > Rąpice > Kłopot > Grzmiąca > Cybinka > Kunice > Rybocice > Świecko > Słubice – 272km
Ponownie bardzo ciekawy przejazd… gdyby ktoś chciał poświęcić na podróż nieco więcej czasu, można zwiedzić Park Mużakowski i w Światowym Geoparku Łuk Mużakowa przy miejscowości Łęknica, pooglądać kolorowe jeziorka wyglądające niczym z bajki…
Za Gubinem jadąc wzdłuż Nysy Łużyckiej docieramy w Kosarzynie do zbiegu tej rzeki z Odrą, a nieco dalej w Chlebowie przeprawimy się promem na drugi jej brzeg… dalej to jazda wzdłuż Odry…
Słubice > Górzyca > Kostrzyn nad Odrą > Kaleńsko > Namyślin > Kłosów > Kurzycko > Czelin > Gozdowice > Siekierki > Osinów Dolny > najdalej na zachód wysunięty punkt Polski > Cedynia > Widuchowa > Gryfino > Kołbaskowo > Smolęcin > Warniki > Stobno > Doluje > Lubieszyn > Buk > Stolec Dobieszczyn > Nowe Warpno – 229km (do Świnoujścia poprzez zalew Szczeciński jest 18km)
Niezwykle ciekawy przejazd… tereny wzdłuż Odry w wielu miejscach mocno odsunięte są od uczęszczanych szlaków, cicho i spokojnie… raptem tylko kilka aut mijam w przeciągu kolejnych godzin jazdy… ponadto jest to jakby skansen zamierzchłych czasów, gdzie poniemieckie wioski pozostały w nienaruszonym wizerunku… wiele dróg bardzo wąskich o nawierzchni kostkowej, pamiętającej przedwojenne czasy…
Razem wzdłuż granicy z Niemcami – 501km