47-Otwarcie Sezonu “Świętokrzyska Ibiza 2025″
Witamy…
Powiadamiamy iż „Rozpoczęcie Sezonu Podróżników Motocyklowych”, nastąpiło w dniach 22 ÷ 25 kwietnia, a impreza pt. „Świętokrzyska Ibiza” przeszła już do historii… przybyło 127 uczestników na 84 dwukołowych maszynach.
Mieliśmy świetną aurę i doskonałą bazę, jaką był „Ośrodek Wypoczynkowy KASIA” w Sielpi Wielkiej https://www.kasia-sielpia.pl/ . Obecnie ta mała miejscowość, to popularne miejsce wypoczynkowe, zwane również „Świętokrzyską Ibizą”, stanowiące idealne miejsce zdrowego i aktywnego wypoczynku. Największą atrakcją wsi jest bez wątpienia zbiornik wodny, czyli Jezioro Sielpińskie, nazywane też potocznie Zalewem Sielpia. Został stworzony w latach 60. na rzece Czarna Konecka. Jest to jeden z największych zbiorników w województwie. Dzięki niedawnej modernizacji, naokoło zalewu rozciągają się poszerzone plaże i ścieżki rowerowe.
Tym razem, wielu uczestników zarezerwowało sobie pobyt już od czwartku, tym bardziej, że pogoda zaoferowała słoneczną, wiosenną aurę z letnimi temperaturami. Tego dnia, było nas już 52 osoby… toteż zdarzył się doskonały czas, na ulokowanie w tym zacisznym miejscu, zaległych imienin, urodzin i innych jubileuszy. Nowe domki oferowały komfort, ale zarazem „błyskotliwe” atrakcje, gdyż podczas zimowego czasu, w jednej ze skrzynek energetycznych, mrówki zorganizowały sobie mrowisko, co objawiało się hukiem, fajerwerkami…i ciemnościami w kilku domkach. Wspólnym wysiłkiem, a wręcz dochodzeniem, z częstymi przerwami w zasilaniu… opanowaliśmy to zjawisko.
W piątkowe południe zaczęli przybywać kolejni uczestnicy, których witaliśmy zlotowym poczęstunkiem w postaci bigosu i piwa. Każdy miał mnóstwo nowych pomysłów na tegoroczne, motocyklowe trasy, tym bardziej iż w tle uruchomiliśmy przegląd slajdów z ostatnich dwudziestu zlotów, czyli dziesięciu lat… byli tacy co pilnie oglądnęli wszystko. Jak zwykle, mając na uwadze jutrzejszą wycieczkę, po północy wszyscy grzecznie udali się na spoczynek.
W sobotę rano, w blasku słońca ruszyliśmy na trasę wycieczki, a pierwszym odwiedzonym miejscem był „Zamek Królewski w Chęcinach”.
Budowlę wzniesiono na grzbiecie skalistego wzgórza (367 m n.p.m.), najprawdopodobniej na przełomie XIII i XIV wieku, z inicjatywy Wacława II, króla Czech i Polski. Pierwsze wzmianki źródłowe na temat zamku sięgają 1306 roku, uwidocznione w dokumencie wystawionym przez Władysława Łokietka. Warownia była obiektem wysokiej rangi, ośrodkiem życia politycznego, gdzie kilkukrotnie, zwoływano zjazdy przedstawicieli stanu rycerskiego. Najbardziej znanym był zjazd z 26 maja 1331r., określony przez Jana Długosza jako zjazd rycerstwa i możnowładztwa z wszystkich terenów, wchodzących ówcześnie w skład Polski.
Zamek pełnił również funkcje rezydencjonalne dla polskich władców oraz ich rodzin. W zamkowych murach kilkukrotnie gościli królowie z dynastii piastowskiej (Władysław Łokietek i Kazimierz Wielki), a także Władysław Jagiełło. Najbardziej znaną królową, która rezydować miała w chęcińskim zamku była Bona Sforza, żona Zygmunta I Starego.
Zamek kilkukrotnie ulegał zniszczeniu, szczególnych dokonały wojska szwedzkie, kozackie i siedmiogrodzkie w czasie potopu. Po III rozbiorze Polski zamek popadać zaczął w ruinę, wtedy to opustoszał nawet budynek mieszkalny mieszczący kancelarię grodzką. Mury zamkowe bardzo ucierpiały na skutek działalności miejscowej ludności, pozyskującej stąd materiał na budulec oraz od ostrzału artyleryjskiego w czasie I wojny światowej.
Pierwsze prace konserwacyjne ruin zamkowych prowadzono już w latach 80-tych XIX wieku, a 3 marca 1932r. zamek został uznany jako zabytek narodowy. W latach 1948-1949 odremontowano zamkowe wieże, zaś w kolejnych dziesięcioleciach dokonywano sukcesywnych prac zabezpieczających.
Obecnie zamek w Chęcinach jest jednym z najczęściej odwiedzanych zabytków tego typu w Polsce. Potężne baszty dominują nad okolicą i widoczne są już z trasy biegnącej do Krakowa. Do dziś zachował się pełen obwód zewnętrznych murów obronnych, dwie wieże, baszta i fundamenty budynków mieszkalnych. W wieży wschodniej mieści się punkt widokowy, skąd przy ładnej pogodzie widać Tatry https://zamek.checiny.pl/pl/historia-zamku
Kolejno przemieściliśmy się pod „Zabytkowy Zakład Hutniczy” w Maleńcu. „Szaleniec” z Maleńca… nie, to nie tytuł artykułu rodem ze świętokrzyskiej kroniki kryminalnej, a nazwa jednego z ważniejszych eksponatów, który można tutaj zobaczyć. „Szaleniec” to nic innego jak wielkie 20 tonowe koło zamachowe, które dziś jest symbolem dawnej myśli inżynieryjnej, tradycji i świetności hutnictwa Doliny Czarnej.
Obiekt ten stanowi unikalny zabytek techniki, a jednocześnie jeden z najstarszych staropolskich ośrodków metalurgicznych, pracujących nieprzerwanie od 1784 do 1967r. W dniu 21 czerwca 1967r. zakład w Maleńcu uznany został za zabytek techniki i wpisany do Rejestru Zabytków Województwa Kieleckiego. Prawną ochroną objęto m.in. dawny układ hydroenergetyczny oraz zabudowania produkcyjne wraz z wyposażeniem.
W 1968 roku, popadająca w ruinę maleniecka fabryka żelaza, została odkryta przez studentów i pracowników Wydziału Metalurgicznego Politechniki Śląskiej w Katowicach, wędrujących „Szlakiem starego hutnictwa”. Obiekt na zwiedzających wywarł tak duże wrażenie, że część z nich podjęła zobowiązanie doprowadzenia malenieckiego zakładu do dawnej świetności.
By uchronić obiekt przed zniszczeniem, w 2004 roku władze Powiatu Koneckiego podjęły decyzję o jego nabyciu od syndyka masy upadłościowej „Koneckich Zakładów Narzędzi Gospodarczych”. Dzięki tej decyzji zachowany został jeden z najważniejszych staropolskich zabytków dawnego przemysłu i techniki. Powiedzieć, że zobaczysz tu, jak działał XIX-wieczny zakład przemysłowy to jak nic nie powiedzieć, bo zakładu przemysłowego doświadczyliśmy tu wszystkimi zmysłami. Na stałej ekspozycji zgromadzono zabytkowe maszyny produkcyjne (walcarkę, gwoździarki, prasy korbowe, nożyce dyszlowe, dmuchawy, wiertarki, szlifierki, młot resorowy itp.) oraz konstrukcje wykorzystywane w działalności wytwórczej (piece grzewcze, gilotyny, tokarkę). W trakcie zwiedzania zobaczyć można m.in. rekonstrukcję stanowiska do konspiracyjnej produkcji broni i amunicji z okresu powstania styczniowego.
Do drewnianej fabryki wdzierają się promienie słońca, które padają na dawne maszyny… i na obecne tu kobiety;) Usłyszeliśmy hałas i dźwięki, jakie wydają z siebie maszyny. Poczuliśmy też charakterystyczny dla obiektów przemysłowych zapach… i kurz. To dla nas odlano maleńkie kule i żołnierzyki oraz uformowano podkowy i gwoździe. Niezwykle interesujące miejsce… biorąc pod uwagę fakt iż na zakończenie zwiedzania…wystrzeliła armata!
Po obiedzie, który zorganizowaliśmy w restauracji „Kamyk” w Rudzie Malenieckiej, ostatnią atrakcją sobotniej wycieczki było zwiedzenie „Muzeum Motoryzacji Polskie Drogi” w Końskich. To prywatna kolekcja pojazdów polskiej motoryzacji liczaca ponad 300egzemplarzy. Można tu znaleźć wiele samochodów, motocykli i rowerów jeżdżących po drogach za czasów PRL-u, a nawet przedwojennej Polski. To niezwykła przestrzeń, gdzie można podziwiać i zgłębiać historię motoryzacji poprzez unikatowe eksponaty z różnych epok. To miejsce, które nie tylko przenosi nas w świat dawnych czasów, ale również ukazuje ewolucję samochodów oraz ich wpływ na społeczeństwo i kulturę. Jest to nie tylko atrakcja dla miłośników starych samochodów, ale także ważne centrum kultury, które przekazuje dziedzictwo i znaczenie motoryzacji dla naszej historii i dzisiejszego społeczeństwa https://www.facebook.com/MuzeumPolskieDrogi/?locale=pl_PL
Po powrocie do bazy, jak zwykle wszyscy przystąpili do pieczołowitego przygotowania swoich przebieranych strojów w myśl zasad tradycyjnej biesiady zlotowej… tym razem ustaliliśmy jej temat na literę „C”… czujnie i cicho… czeka czas ciągu cudownych, czarujących i chwytliwych celów… z chęciami człapiącymi do chmur… dopuszczalne więc były również takie na „Ch” i „Cz”…
Co zaskoczyło nas najbardziej? Zaledwie kilka osób nie skorzystało z szansy na przebranie, natomiast 97% uczestników… zadziwiło pomysłowością, błyskotliwością i perfekcyjnością w prezentacji najdziwniejszych, a niejednokrotnie zdumiewających strojów.
Były magiczne Czarownice, Czarodzieje z nadprzyrodzonymi siłami, chętni by powróżyć za dychę Cyganie i Cyganki, kłębiaste i pierzaste chmury, ciała niebieskie prosto z przestrzeni kosmicznej, Cycki i Chuje jako grupy organów, kwaśne Cytrynki, znani Celebryci, kolorowe Cymbały, Czajnik bez wody, Chińczycy dzięki którym mamy papier i proch, dostojne Chinki, zimny Chirurg, cała na żółto Cleo, aktorzy Zbigniew Cybulski i Charlie Chaplin, złoczyńczyni Cruella de Mon i to nie jedna, bajkowy Czerwony Kapturek, Chłopi niczym u Reymonta, terenowy Crossowiec, przebiegli Cwaniacy, Chłopaki Cudaki, Człowiek całkiem pierwotny, taneczne cheerleaderki, mistrzowie Cukiernictwa, lukrowane Ciasteczka, Ciężarna Malina, słodkie Cukierki i coś do polizania, czyli Chupa Chups, Czołgiści bez czołgu, groźne Czaszki, Ceglany mur, Cezarów kilku, cztery worki Cementu, Celna Służba na służbie, przyrząd zegarowy, czyli Czasomierz, cała Czarna i cała Czerwona i jeszcze kilka z nazwy nie odkrytych przez nas przebrań…
Imprezę zamknęliśmy już w niedzielę o trzeciej nad ranem…
Niedziela ponownie przywitała nas piękną, słoneczną pogoda, aż szkoda było opuszczać to cudowne miejsce… wielu obiecuje sobie, że powróci tu letnią porą… z pewnością będzie wtedy brakowało obecnego spokoju, ale zapewne będzie równie przyjemnie… sosnowy las, plaże, woda…
Dziękujemy wszystkim za udział… bez Was i Waszego zaangażowania nie doświadczylibyśmy tej wspaniałej, rodzinnej atmosfery, którą niezmiennie podtrzymujemy i tworzymy od wielu lat…
Wojtek i Wiola
A tak tworzyła się ta historia:
Już niebawem spotykamy się jak co roku na 47 edycji naszych imprez, pt. Otwarcie Sezonu Motocyklowych Podróżników „Świętokrzyska Ibiza 2025” (25 ÷ 27.04.2025r.). Tym razem w okolicach Końskich w Sielpi Wielkiej na terenie kompleksu O.W. Kasia, 26-200 Sielpia Wielka ul.Spółdzielców 23.
Wykorzystując wspaniałą pogodę ostatnich dwóch dni odbyłem rekonesans po terenach które będziemy odwiedzać podczas zlotu, przygotowałem i objechałem trasy, dopracowałem szczegóły i mam do przekazania kilka ważnych informacji…
UWAGA:
Przebranie na sobotnią biesiadę zlotową jest obowiązkowe… Tym razem ustaliliśmy temat biesiady przebieranej na literę „C”… czujnie i cicho… czeka czas ciągu cudownych, czarujących i chwytliwych celów… z chęciami człapiącymi do chmur…
Kolejno zacznijmy od info dla tych którzy przyjeżdżają już w czwartek:
Opłata za nocleg ze śniadaniem będzie uiszczana w biurze zlotu, przyjmujemy wyłącznie gotówkę…
Ponieważ na terenie ośrodka Kasia nie ma restauracji, proponuję aby obiad zorganizować sobie na dojeździe, a na kolację przywieźć własną „wałówkę” – śniadanie w piątek w cenie na terenie ośrodka.
Do Świąt Wielkanocnych czekamy na zgłoszenia tych, którzy w ostatniej chwili zdecydują się przyjechać w czwartek… jest to konieczne aby przygotować wcześniej miejsca… zgłoszenia przyjmujemy telefonicznie +48 602 224897 lub mailem: iwojtekbmw@gmail.com
Informacje dla tych którzy przyjeżdżają w piątek:
Pamiętajmy o wcześniejszym zatankowaniu motocykli…
Ponieważ na terenie ośrodka Kasia nie ma restauracji, proponuję aby obiad zorganizować sobie na dojeździe, a na kolację wraz z piwkiem macie zagwarantowaną od organizatorów… Inne napoje są do zakupienia w sklepiku na miejscu, z alkoholowych tylko piwo…
Rozpoczęcie Sezonu Podróżników Motocyklowych „Świętokrzyska Ibiza” (25 ÷ 27.04.2025r.)
PROGRAM SPOTKANIA
25.04.2025 piątek
15.00 – przyjmujemy uczestników na terenie Ośrodka Wypoczynkowego „Kasia”. UWAGA! Każdy przywozi własny ręcznik…! Na powitanie gorąca strawa i piwo. Możliwość zakupu napojów w miejscowym sklepiku. Czas na pogawędki o podróżach i planach na rozpoczynający się sezon. Biesiadowanie do rozsądnej pory, salę zamykamy o 24.00!
26.04.2025 sobota
7.30 ÷ 8.50 – śniadanie
9.00 – wyjeżdżamy na trasę wycieczki. Pierwsze miejsce postoju to parking pod zamkiem, ul. Jędrzejowska, 26-060 Chęciny – 50km
10.15 – zwiedzanie zamku z przewodnikiem. Idziemy wybrukowaną ścieżką pod górne wejście do zamku, tu dzielimy się na dwie grupy i rozpoczynamy zwiedzanie. Schodzimy dolnym wejściem na parking. Spokojny spacer pod zamek zajmuje 10minut. Wstęp, bilet zbiorowy 20zł od os.
11.40 – przejazd pod „Zabytkowy Zakład Hutniczy” w Maleńcu , 26-242 Maleniec 54 – 58km
12.50 ÷ 14.20 – zwiedzanie zakładu – uruchomienie napędu całego zakładu poprzez drewniane koło wodne i ciągu maszyn poprzez sieć pasów transmisyjnych… na koniec niespodzianka! Wstęp 25zł
13.20 – przejazd do Rudy Malenieckiej do Restauracji „Kamyk”, 26-242 Ruda Maleniecka - 7km
14.40 ÷ 15.30 – obiad – cena dwudaniowego obiadu 35zł
15.50 – przejazd pod muzeum motoryzacji „Polskie Drogi”, 26-200 Modliszewice, ul. Zielona 42 – 14km. Wstęp 20zł od os.
15.50 ÷ 16.50 zwiedzanie muzeum motoryzacji.
17.00 - powrót do bazy zlotu w Sielpi Wielkiej – 12km
Trasa liczy 145 km. Wstępy i obiad (100zł), nie są ujęte w cenie zlotu.
18.15 ÷ 02.00 biesiada zlotowa… Tym razem ustaliliśmy temat biesiady przebieranej na literę „C”… czujnie i cicho… czeka czas ciągu cudownych, czarujących i chwytliwych celów… z chęciami człapiącymi do chmur…
Pamiętajmy o wcześniejszym zatankowaniu motocykli !!!
27.04.2024 niedziela
8.00 ÷ 11.00 śniadanie
12.00 około południa pożegnanie i rozjazd do domów… lub gdzie oczy poniosą…
Pozdrawiamy i do zobaczenia na Ibizie…
Wojtek i Wiola iwojtekbmw@gmail.com
tel: +48 602 224897 , +48 882 902100
Historia tworzenia się zlotu: Końcem września 2024r. przemieściliśmy się naszym kempingowym zestawem do Sielpi Wielkiej, gdzie w sytuacji nie dojścia do skutku znalezienia odpowiedniej bazy na przyszłoroczne rozpoczęcie sezonu motocyklowego przez grupę z Prudnika (powódź), sami próbujemy coś znaleźć w zastępstwie… Nasi koledzy z Prudnika pod dowództwem Zbyszka nie odżegnuje się od organizacji, przygotują przyszłoroczne zakończenie sezonu…
I jest… udało się… mamy świetną bazę jakim jest Ośrodek Wypoczynkowy KASIA w Sielpi Wielkiej https://www.kasia-sielpia.pl/ . Ta mała miejscowość, to popularne miejsce na wypoczynek w województwie świętokrzyskim. Nazywana jest „Świętokrzyską Ibizą” i stanowi idealne miejsce zdrowego i aktywnego wypoczynku. Największą atrakcją wsi jest bez wątpienia zbiornik wodny, czyli Jezioro Sielpińskie, który utworzono w latach 60-tych na rzece Czarna Konecka. Jest to jeden z największych zbiorników w województwie. Dzięki niedawnej modernizacji naokoło zalewu rozciągają się szerokie, piaszczyste plaże i ścieżki rowerowe. Niedaleko położone są też liczne ośrodki wypoczynkowe. Oprócz zalewu, przyciągającego niewątpliwie najwięcej turystów, Sielpia Wielka może pochwalić się również licznymi atrakcjami.
I tak, liczbę uczestników ograniczamy do 130 osób, a koszt uczestnictwa w spotkaniu utrzymujemy na poprzednim poziomie, 430 zł od osoby. Wstępy do zwiedzanych obiektów i obiad na trasie, jak zwykle nie są wliczone w cenę uczestnictwa.
Jest możliwy wcześniejszy przyjazd – cena pobytu ze śniadaniem będzie wynosiła 120zł od osoby – takową rezerwację należy dokonywać u organizatora zlotu, telefonicznie lub e-mailowo (Uwaga – proszę nie rezerwować tego noclegu poprzez hotelową recepcję).
Ustaliliśmy również literę biesiady przebieranej na „C”… czujnie i cicho… czeka czas ciągu cudownych, czarujących i chwytliwych celów… z chęciami człapiącymi do chmur…
Prosimy również jak zwykle o przesłanie e-mailem na: iwojtekbmw@gmail.com rozmiarów koszulek dotyczących danej wpłaty – z doświadczenia wiemy, że rozmiary się zmieniają i to jak zauważyliśmy tylko na (+).
Wykorzystując cudowną pogodę końcówki września pojeździliśmy nieco na rowerach po okolicy i znaleźliśmy również ciekawe miejsca, które mogą być atrakcją podczas naszego zlotu…
Przebieg trasy rowerowej: Ośrodek Wypoczynkowy KASIA Sielpia Wielka > Piekło > Niebo > Końskie (koniec rowerowej trasy Green Velo, zespół pałacowo-parkowy Tarnowskich w Końskich) > Modliszewice (Bastejowy dwór obronny https://pl.wikipedia.org/wiki/Dw%C3%B3r_w_Modliszewicach ) > Modliszewice (Muzeum „Polskie Drogi” https://www.muzeumpolskiedrogi.pl/ ) > Maleniec (Zabytkowy Zakład Hutniczy w Maleńcu https://maleniec.pl/pl/ ) > Ruda Maleniecka (Restauracja Kamyk) > Sielpia Wielka – OW Kasia – 55km
W trasie powrotnej odwiedzilismy jeszcze pałace w Szczekocinach i Krzelowie… ten pierwszy od wielu lat popada w ruine, ten w Krzelowie, znajdujący się obecnie w rękach prywatnych mozolnie jest odrestaurowywany…