Otwarcie Sezonu Podróżników Motocyklowych „Beskid Mały 2013”  (19÷21.04.2013r)

Tym razem na miejsce spotkania wybraliśmy malowniczo położoną miejscowość Rzyki w Beskidzie Małym, znajdującą się 8 kilometrów na północny wschód od Andrychowa, a bazą naszej imprezy był kompleks wypoczynkowy „Czarny Groń” . Zakwaterowani byliśmy w dziewięciu ośmioosobowych, komfortowych domkach oraz w Oberży usytuowanej tuż obok. W każdym domku znajdują się dwa poziomy z salonem, aneksem kuchennym z pełnym wyposażeniem, łazienką, dwiema sypialniami oraz tarasem. Pełna obsługa kulinarna, jak i miejsce biesiad znajdowało się w oberży, a nad wszystkim tym, aby zapewnić uczestnikom maximum komfortu, czuwała pani Paulina Mizera, menadżer obiektu (właściwy człowiek na właściwym miejscu, niezwykle profesjonalna obsługa, nam jako organizatorom, aż miło z takimi ludźmi współpracować!).

img_1040

W piątkowe popołudnie zaczęli się zjeżdżać pierwsi uczestnicy, których witaliśmy kwaśnicą i „małym” kufelkiem piwa. Przybyło na imprezę 80 uczestników z terenu całej Polski (najdalej mieli: Janek ze Szczecina, Wojtek z Kasią z Sokółki, Czarek z Pucka), jak i nasi goście motocykliści z Ukrainy (Andriej i Oleg) i Słowacji (Laura i Andreas z synem). W salach oberży biesiadowaliśmy do północy, oglądając w tle pokazy slajdów z poprzednich edycji naszych spotkań, jak również z odbytych motocyklowych wypraw. Pogoda wbrew zapowiedziom dopisała, było słonecznie i ciepło, a tylko nielicznych jadących od zachodu złapał po drodze deszcz.

Następnego dnia w sobotę, po nocnych niewielkich opadach, zaraz po śniadaniu ruszyliśmy na trasę wycieczki. Rozpoczęliśmy ją przejazdem na trasie z Rzyk przez dolinę rzeki Wielka Puszcza, zaporę w Porąbce, jezioro Międzybrodzkie i serpentynami przez przełęcz Przegibek do Bielska-Białej na dziedziniec kościoła św.Trójcy, znajdującego się na starym mieście. Zabytkowy kościół rzymskokatolicki pełni funkcję kościoła garnizonowego. Powstał w stylu późnogotyckim w latach 1604–1608 i był kilkakrotnie przebudowywany. W 1933 odbyły się w kościele uroczystości związane z 250 rocznicą “wiktorii wiedeńskiej”. Z tej okazji wmurowano w nim tablicę upamiętniającą Jana III Sobieskiego, a ulicę, przy której stoi nazwano jego imieniem.

Zwiedzanie zaczęliśmy od Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej w połączeniu z seansem filmowym (Bolek i Lolek). Historia SFR rozpoczyna się w roku 1947 w Katowicach, gdzie przy redakcji “Trybuny Robotniczej” zawiązuje się Eksperymentalne Studio Filmów Rysunkowych. W roku 1948 zespół przenosi się do Wisły, a potem, już na stałe,do Bielska. Natomiast rok 1977 jest rokiem historycznym dla Studia (a może nawet dla całej polskiej animacji).W roku tym odbyła się premiera pierwszego w polskiej kinematografii długometrażowego filmu rysunkowego pt.”Wielka podróż Bolka i Lolka” w reżyserii Władysława Nehrebeckiego i Stanisława Dülza. Aby zrealizować 2872 metry tego filmu, trzeba było wykonać ponad 60 tysięcy rysunków.

Następnie spacerem przez miasto dotarliśmy do Muzeum Włókiennictwa w Bielsku Białej. Ulokowane jest w budynkach dawnej fabryki sukna i towarów wełnianych, założonej przez bielskiego sukiennika Karla Traugotta Büttnera (1884r), a dwupiętrowa hala z obszernym poddaszem od strony placu Żwirki i Wigury, mieszcząca główną cześć ekspozycji muzealnej, powstawała w dwóch etapach, od 1900 do-1907. Po zakończeniu działalności przemysłowej posesję podzielono między nowych właścicieli, część zabudowań przeznaczając na potrzeby Muzeum Techniki i Włókiennictwa, które wprowadziło się do pofabrycznych obiektów w 1983 roku. Powstała tutaj stała wystawa „Z dziejów przemysłu w Bielsku-Białej”, wprowadzająca w świat, w jakim niegdyś funkcjonowały zgromadzone w Muzeum maszyny i urządzenia, jednocześnie przypominająca o znaczącej roli tutejszego ośrodka przemysłowego w monarchii austriackiej (do 1918), II Rzeczpospolitej (1918-1939), i wreszcie Polsce Ludowej (1945-1989).

Następnie przemieściliśmy się do Jaworza na prywatną posesję skansenu- muzeum traktorów „Lanz Bulldog” Jacka Hornika – ponad 30 egzemplarzy, również na holzgas. Oczywiście odbył się pokaz odpalania starego Ursusa „Buldoga”, oraz „Lanz Bulldog” na olej napędowy i holzgas. Nie dość tego, odbyła się również pokazowa jazda, a za kierownicą starego Ursusa zasiadła tym razem Wiola(w myśl nadużytego sloganu realnego socjalizmu – „kobiety na traktory”). Całości dopełniła prezentacja motocykli Sokół 1000 i Sokół 600 odrestaurowanych przez naszego kolegę Grześka Czarnieckiego.

Po wielu wrażeniach z pobytu w„traktorowni”, nadszedł czas na przejazd malowniczymi beskidzkimi terenami na trasie Jaworze, Górki Wielkie, Brenna, Ustroń, by dotrzeć na Równicę do karczmy Dworze Skibówka , gdzie podane zostało regionalne jadło w postaci: kwaśnicy beskidzkiej i placków ziemniaczanych pieczonych na blasze z beskidzkimi szpyrkami (wyrzoskami). Pogoda niestety spowodowała, że pomimo braku opadów było mglisto i z panoramicznych widoków w wersji 3D… na pobliskie i odległe szczyty sięgające nawet Tatr… pozostało samo D.

Powrót do bazy w Rzykach, to przejazd pomiędzy urokliwymi stawami, w dorzeczu górnej Wisły, na trasie pomiędzy Skoczowem, Osiekiem, a Wieprzem. Już pod wieczór powrót do bazy w rzykach i przy miejscowym kościele parafii rzymsko-katolickiej p.w. Matki św. Jakuba, nastąpiło poświęcenie motocykli uczestników spotkania. Długość całej trasy dzisiejszej wycieczki liczyła ok.220km.

Biesiada zlotowa pt. „Szalone lata sześćdziesiąte”rozpoczęła pokaz przebrań, dodatków i gadżetów, oczywiście wg własnej inwencji twórczej, a program zabawy przygotowała Wiola wraz z Dj Karolo. Zabawę urozmaicało szereg ciekawych konkursów, które rozbawiały nas do „łez”. Całości uzupełniała wspaniała regionalna gastronomia serwowana w oberży. Jadło pt. „Królewskie pasibrzuchy” nie dość że smaczne, to i obfitością zadowalały największych obżarciuchów. Zabawa trwała do trzeciej nad ranem – dotrwali w licznej grupie niezmordowani tancerze.

Niedziela przywitała nas wspaniałą wiosenną, słoneczną pogodą. Po śniadaniu nasz kolega motocyklista ks. Romek z Łodzi, celebrował motocyklowej mszy św. w miejscowym kościele parafii rzymsko-katolickiej p.w. Matki św. Jakuba w Rzykach, w intencji bezpiecznego podróżowania na jednośladach w nadchodzącym sezonie 2013r.

W południe pożegnaliśmy się… jak przystało na motocyklistów… po kilka razy z każdym… i rozjechaliśmy się do domów.

My jako organizatorzy dziękujemy wszystkim za przybycie i uświetnianie swą obecnością spotkania, życząc tylko bezpiecznych i ciekawych szlaków w nastającym sezonie podróżowania na jednośladach.

Powiadamiamy również iż zakończenie sezonu „Dolina Baryczy 2013” będzie miało miejsce w dniach 4÷6 października w miejscowości Krośnice w gminie Milicz, na terenie nowego, gminnego kompleksu rekreacyjnego w sąsiedztwie stawów milickich w Dolinie Baryczy

Obsługę kulinarną zapewni karczma w „Starym Młynie” w Niesułowicach. My jako organizatorzy gwarantujemy ponownie wspaniałą zabawę i pozostawienie stawki za udział w spotkaniu na niezmienionym poziomie 190zł od uczestnika.

Wpisowe zawierające zakwaterowanie wraz z wyżywieniem, atrakcje i koszulkę zlotową należy uiścić do końca sierpnia 2013r na konto:

Ilkiewicz Wojciech, CITI BANK Handlowy w Warszawie SA

77103000190109853999971446

z dopiskiem „Zlot – Dolina Baryczy 3013”

Prosimy również o przesłanie e-mailem rozmiarów koszulek dotyczących danej wpłaty.

Pozdrawiamy i do zobaczenia na podróżniczych szlakach!

Wojtek i Wiola